Trump, jak Kaczyński, myśli głównie o wyborach.
Na razie nie słychać o tym, że koronawirus może przybrać formę dolegliwości psychiatrycznej, lecz klasyczne tego symptomy – halucynacje, maligna, stany lękowe, niepoczytalne żądania i ataki furii – objawiły się w Ameryce w drugiej połowie kwietnia i nasilają z dnia na dzień. Diagnozuje się je wyłącznie u stronników Trumpa. Bakcyl nie ima się w ogóle Amerykanów, obserwujących z otwartymi buziami, jak rządy republikańskiego enfant terrible dryfują w stronę teatru absurdu i horroru.
Dalsza część artykułu dostępna dla posiadaczy prenumeraty cyfrowej. Wykup dostęp już za 4 zł!
Zaloguj się
lub
Wykup
Sprawdź
Wykup
Anuluj
Pełny dostęp do treści na 7 dni za 4 zł.
Pełny dostęp do treści na 30 dni za 15 zł.
Pełny dostęp do treści na 90 dni za 40 zł.
Pełny dostęp do treści na 180 dni za 70 zł.
Anuluj
Facebook Comments