W Polsce znowu posypały się sprawy o tzw. obrazę uczuć religijnych.
Krucyfiks z penisem
W Sądzie Rejonowym Gdańsk-Południe rozpoczął się proces lidera zespołu Behemoth Nergala (właśc. Adam Darski). Piosenkarz mierzy się aż z trzema zarzutami. Pierwszy dotyczy nagrania zamieszczonego na portalu społecznościowym w marcu 2018 r., na którym śpiewał, wymachując figurką penisa z doczepionym krucyfiksem. Drugi odnosi się do zdjęcia opublikowanego w grudniu 2016 r., które przedstawiało dwie rzeźby męskiego przyrodzenia z wizerunkami chrześcijańskiego Zbawiciela. Ostatni z zarzutów opiera się na zdjęciu zamieszczonym w marcu 2017 r. – ukazywało ono Nergala trzymającego rzeźbę krzyża z „ptaszkiem”.
O „obrazie uczuć religijnych” organy ścigania zawiadomił poseł Dominik Tarczyński. „Pomogłem Decapitated (zespół metalowy oskarżony o gwałt zbiorowy – przyp. red.) wyjść z więzienia, bo byli niewinni” – napisał na Twitterze przedstawiciel PiS. „Pomogę Nergalowi pójść do więzienia, bo jest żałosnym zerem, które łamie prawo. Nie chodzi o poglądy polityczne, wyznanie czy różne wrażliwości” – dodał poseł. „Chodzi o przekroczoną granicę – jutro składam zawiadomienie do prokuratury”.
Tarczyński, co nie powinno nikogo dziwić, dotrzymał słowa. Pełnomocnikiem polityka w sądzie jest niejaki Bartosz Lewandowski, dyrektor Centrum Interwencji Procesowej Ordo Iuris.
współpraca Katarzyna Wilk-Wojtczak