Gdyby w Polsce istniała „ideologia LGBT”, to Kościół katolicki wzywałby do głosowania na Roberta Biedronia.
Po 26 latach wspólnych działań partnerskich francuska gmina Saint-Jean-de-Braye zawiesiła oficjalne stosunki z miastem i gminą Tuchów. Podobny sprzeciw wobec powstawania w Polsce lokalnych „stref wolnych od LGBT” planują też samorządowcy z Niemiec i Holandii.
„Wiedzieliśmy, że polski rząd propaguje homofobię. Ale byliśmy zdumieni, kiedy dowiedzieliśmy się, że miasto Tuchów również przegłosowało taką uchwałę i razem z większością gmin w południowo-wschodniej Polsce stało się strefą wolną od LGBT” – tłumaczyła mediom Colette Martin-Chabbert, doradczyni mera gminy Saint-Jean-de-Braye ds. międzynarodowych. „Stworzenie na swoim terenie strefy wolnej od… jest bardzo poważną deklaracją, podejmowaną wbrew prawom człowieka. Nie możemy milczeć. Historia, niestety, się powtarza” – dodała. I przypomniała obozy koncentracyjne, w których oprócz Żydów umieszczane były inne grupy mniejszościowe, w tym także homoseksualiści. Jeden z takich obozów zlokalizowany był w departamencie Loiret, na terenie którego leży Saint-Jean-de-Braye.